Codzienność wielu z nas wygląda bardzo podobnie. Wstajemy, ogarniamy się, odwozimy dzieciaki do szkoły, jedziemy do pracy, robimy sprawunki, wracamy do domu i staramy się nie myśleć o tym, że znów brakło czasu na zamknięcie wszystkich związanych z „robotą” rzeczy i że znów będziemy musieli zarwać noc, a przecież następnego ranka ponownie trzeba zebrać się do pracy. Czy istnieje coś takiego jak dobrze rozplanowany dzień? Czy możemy poradzić sobie z przeciekającym pomiędzy palcami czasem? W pewnym stopniu tak.
Sukces w 80% opiera się na pojawieniu się w pracy
– Woody Allen
Można powiedzieć, że słowa Allena mają w sobie bardzo dużo prawdy. Niezależnie od tego, czy jesteśmy pracownikiem etatowym, czy też freelancerem, który pracuje z własnego ogrodu, ważne jest, by po prostu stawić się w pracy. Z drugiej strony – co zyskamy, będąc w pracy, jeśli 100% naszego czasu poświęcimy na zagadnienia zupełnie z nią niezwiązane? Dlatego warto mieć plan, trzeba nadać rytm swojemu życiu i wiedzieć, kiedy powiedzieć „stop”. Książka Zarządzanie codziennością. Zaplanuj dzień, skoncentruj się i wyostrz swój twórczy umysł nie jest zbiorem górnolotnych myśli, które wypowiadają na spotkaniach trenerzy personalni, a jakie mają na celu zaklinanie rzeczywistości. To zbiór pomysłów i wskazówek, które sprawdzą się w każdej pracy. Dlaczego książkę tę można nazwać zbiorem? Z tego powodu, że faktycznie jest to mała encyklopedia składająca się w dłuższych i krótszych felietonów napisanych przez osoby mające ogromne doświadczenie w temacie zarządzania czasem. Wśród nich są między innymi takie sławy, jak: Mark McGuinness, Aaron Dignan, czy też Todd Henry.
Być jak Brian Eno
Eno jest swoistą legendą w muzycznym świecie. Współpracował między innymi z Davidem Bowie przy „Berlińskiej trylogii”. To on nadał tym trzem płytom, które stały się kultowe, oryginalne syntezatorowo-ambientowe brzmienie. Eno uważa, że każdy proces twórczy wymaga przerw. Nie ma czegoś takiego jak praca przez kilkanaście godzin w ciągu. Oderwanie się od zajęcia, które wykonujemy, niezależnie, czy to pisanie, malowanie, czy też sprzedaż, pozwala nadać pracy nowy kierunek. Eno nazywa to „nową ścieżką”. Wiele firm pozwala na nielimitowane przerwy w pracy, wypoczęte osoby są bowiem bardziej kreatywne. Coraz więcej małych startupów decyduje się na krótsze dni pracy lub wolne piątki. To nie tylko wpływa na kreatywność, ale także motywuje osoby do zamykania procesów w krótszym czasie, by kolejny tydzień nie był gonieniem poprzedniego.
Poczciwy stary notes
Mark McGuinness uważa, że proces twórczy wymaga odpowiedniego dawkowania sobie zadań. Według niego lista naszych rzeczy „to do” powinna zmieścić się na kartce samoprzylepnej o rozmiarach 7,5 x 7,5 centymetra. Na tej kartce powinny znaleźć się tylko zadania na dany dzień. Dopisywanie nowych i wydłużanie listy może powodować, że czujemy, iż nigdy nie dotrzemy do celu, jakim jest zakończenie zadań, a co za tym idzie, nasza motywacja spada. Są sprawy, które mogą poczekać do jutra.
Jest pewna szkoła, która mówi, że idealnie do tworzenia list zadań nadaje się zwykły notes lub kalendarz. Tak naprawdę nie musi on nawet mieć dat, chodzi o hierarchizowanie i priorytetowanie, a następnie odkreślanie rzeczy, które już zakończyliśmy. Każdego dnia otwieramy notes na nowej kartce i patrzymy, które z zadań długoterminowych „przechodzi” dalej, a także dopisujemy zadania nowe, jakie pojawiły się w międzyczasie. Na takiej liście powinny znaleźć się wszystkie obowiązki, nawet te mniejsze, gdyż to właśnie o tych najdrobniejszych, które mogą zająć nam kilka minut, najczęściej zapominamy. Tworzenie tego typu zestawień uczy nas systematyczności oraz nadawania pracy priorytetów, dzięki czemu możemy łatwiej zarządzać czasem.
Nauczmy nasz mózg rytuału
Stephen King każdego dnia rozpoczyna dzień w ten sam sposób. „Biorę witaminy, puszczam swoją muzykę, siadam na tym samym krześle i tak samo układam papiery na biurku. Wspólnym celem robienia tych samych rzeczy w ten sam sposób każdego poranka jest powiedzenie mojemu umysłowi: „Wkrótce zaczniesz marzyć”. Działając w ten sposób, możemy w dość wyraźny sposób odkreślić pracę od czasu wolnego. Rytuały pomagają nam dość łatwo zakomunikować naszemu mózgowi, że właśnie teraz nadszedł czas na pracę i przez to potrzebujemy więcej „energii i kreatywności”. Dzięki temu możemy wypracować swój osobisty tryb działania. Najlepiej dopasować go do swoich godzin pracy. Są osoby, które potrzebują go w godzinach 9-17, są też tacy, którzy pracują nocami i wtedy też mają najlepszą wydajność.
Wybierz pomysły najlepsze dla siebie
Książka Zarządzanie codziennością. Zaplanuj dzień, skoncentruj się i wyostrz swój twórczy umysł to skarbnica pomysłów. Nie wszystkie jednak będą pasować do naszego trybu pracy. Warto wybrać z nich kilka, które pomogą nam lepiej zorganizować swój czas i wydajność. To książka dla każdego, kto ma problemy z „uciekającym” czasem, a także dla tych, którzy chcą zoptymalizować swoją pracę.
