Chyba każdy z nas ma od czasu do czasu problemy z koncentracją. Siadamy do pracy i co chwila zerkamy na telefon, otwieramy zakładkę Facebooka, by sprawdzić, co nowego pojawiło się na osi czasu. Niejednokrotnie zdarza się, że czytamy książkę i po gdy kończymy stronę, dociera do nas, że nie za bardzo pamiętamy, co było na jej początku. Multimedia wdarły się do naszego świata i często bardziej nam przeszkadzają niż pomagają. Jak sobie z tym radzić? Pomocna może być książka Briana Solisa pod tytułem: Siła koncentracji. Jak w analogowo‑cyfrowym świecie wieść bardziej satysfakcjonujące i produktywne życie.
Pomysły od specjalisty
Brian Solis to analityk, mówca i autor. Bada przede wszystkim technologie cyfrowe i ich wpływ na nasze codzienne życie. Solis publikuje roczne raporty branżowe, które pokazują trendy technologiczne i biznesowe oraz nadają kierunek zarządzania zmianami w firmach. Na swoim koncie ma kilka publikacji, a jedną z nich jest właśnie Siła koncentracji. Jak w analogowo‑cyfrowym świecie wieść bardziej satysfakcjonujące i produktywne życie. To dość specyficzny podręcznik dla wszystkich, którzy nie potrafią zakończyć rzeczy i łatwo odrywają się od swoich codziennych obowiązków.
Solis przelał na karty tejże książki swoje spostrzeżenia i doświadczenia, które zebrał podczas długoletniej pracy zawodowej, ale nie tylko. Wiele opisywanych historii związanych jest z życiem autora: „Zacząłem dostrzegać, że coraz trudniej było mi się̨ skupić, z czym wcześniej nie miałem większych trudności. Często byłem spięty, a ponieważ nagminnie rezygnowałem z czasu dla siebie, rodziny i przyjaciół na rzecz zobowiązań zawodowych, w zasadzie w ogóle nie czerpałem przyjemności z życia. Nieustannie korzystałem albo z telefonu, albo z internetu, bezsensownie pochłaniając treści, które nie miały większego wpływu ani na moje prywatne, ani na zawodowe sprawy. (…) Nie potrafiłem usiedzieć w miejscu i czytać dłużej niż dziesięć czy piętnaście minut”.
Ile osób czytając ten fragment pomyślało właśnie, że ma ten sam problem? Otóż to. Zatraciliśmy się w świecie elektronicznym i staramy się łączyć go z analogowym, co nie zawsze daje nam możliwości funkcjonowania w sposób, jakiego oczekujemy. Dlatego warto sięgnąć po książkę Solisa. Publikacja ta w prosty, bardzo obrazowy sposób pokazuje nam, gdzie robimy błędy, gdy każdego dnia spędzamy dziesiątki minut w sieci, coraz bardziej popadając w cyfrowe zapomnienie. Nie jest tak, że technologia jest zła, jednak tak jak wszystko może ona doprowadzić do niepożądanych sytuacji.
Zmiana zaczyna się od uświadomienia sobie problemu
Solis prowadzi swoją narrację w formie opowieści składającej się z różnych historii, które nawiązują do poszczególnych, omawianych zagadnień. Mamy więc rozdział o talentach i o tym, jak sprawdzić, czy faktycznie winowajcą naszego rozproszenia jest technologia. Autor podpowiada nam, jak poradzić sobie z problemem dekoncentracji i jakich narzędzi użyć, by faktycznie nie napotykać go na swojej drodze. Badacz zdaje się wygłaszać całościowo może odrobinę zbyt mentorskie przesłanie, za bardzo „kołczingowe”, ale mimo to, książkę czyta się lekko i szybko. Czy faktycznie po lekturze będzie nam łatwiej? W pewnym stopniu na pewno. Jeśli będziemy przestrzegać określonych zasad, to damy sobie radę z nadmiernym rozproszeniem. Siła koncentracji. Jak w analogowo‑cyfrowym świecie wieść bardziej satysfakcjonujące i produktywne życie to poradnik idealny dla osób, które lubią tego typu pozycje i szukają w książkach pomysłów na uporządkowanie i usystematyzowanie codziennych zajęć.
