Jesteście gotowi na przygodę? Sięgnijcie zatem po książkę Ograć nawyki. Jak zastosować mechanizmy gier w procesie zmiany osobistej i wejdźcie do gry.
Jak wiele razy w życiu obiecywaliśmy sobie, że się zmienimy? Czy przypadkiem nie co roku? Każdego pierwszego dnia stycznia wielu z nas zapisuje listę noworocznych postanowień: schudnę, opanuję język obcy, rzucę palenie, zacznę biegać itd. I jak to się kończy? Zazwyczaj nijak. W kolejnym roku wynotowujemy te same postanowienia, o których zapominamy najdalej w lutym, wcale ich nie realizując. Rezygnujemy z nich, ponieważ często zwyczajnie nas przerastają. Owszem, dobrze byłoby się pozbyć złych nawyków i wyrobić dobre, ale… to takie trudne! Wymaga wyrzeczeń, dyscypliny, czasu, a także determinacji! I tu właśnie leży pies pogrzebany. Równie mocno jak pragniemy zmian, boimy się ich, przez co już na wstępie rezygnujemy z wielu korzyści, jakie ze sobą niosą.
Istnieje jednak narzędzie, które może sprawić, że zmiana z groźnej i nieosiągalnej staje się ciekawa, a nawet ekscytująca! Narzędzie podsycające wewnętrzną motywację i pozwalające z zupełnie innej perspektywy spojrzeć na wyzwanie, które przed sobą stawiasz. Zwie się ono grywalizacją i pozwala przekształcić proces zmiany w grę, niwelując tym samym podstawowy problem, jaki ze zmianą ma nasz mózg: zmiana to nowość, a nowość to potencjalne zagrożenie. Tymczasem gra oznacza frajdę, ekscytację, obietnicę przygody…
To wyzwanie, które nasz umysł chce podjąć, ponieważ bardzo lubi się bawić. Tak więc najpierw lektura książki Ograć nawyki. Jak zastosować mechanizmy gier w procesie zmiany osobistej, a potem prawdziwe zmiany, które uczynią nasze życie lepszym!