Czym tak naprawdę jest design i jaka jest jego rola w gospodarce? Odpowiedzi udziela Artur Borcuch w swojej książce Ekonomia designu.
Wiek XXI jest wiekiem gospodarki opartej na designie. Przestał on być kojarzony wyłącznie ze wzornictwem, modą czy architekturą. Na szczególną uwagę zasługuje przede wszystkim jego umiejscowienie w ekonomii. Odnosząc się do proweniencji terminu ekonomia wskazuje się, że w dwóch ostatnich dekadach poprzedniego wieku nastąpiło ponowne zainteresowanie domem będącym jednym z najważniejszych „punktów” przeznaczenia dla produktów konsumpcyjnych, a także miejscem kształtowania się tożsamości i wyrażania gustu oraz miejscem wyrażającym wartość materialną.
Design postrzegany jako zasób wytworzony na danym obszarze w oparciu o występujące na nim poczucie estetyki i kulturę, posiada cechy definiujące kategorię dóbr publicznych. Odpowiada on również na wyzwania związane ze zrównoważonym rozwojem, a także społecznym oczekiwaniem poprawy jakości życia. Design dotyczy także sfery pieniądza. W tym wymiarze pieniądz może reprezentować wymianę idei, czy przypominać o roli estetyki i etyki w gospodarce. Design pieniądza wywołuje na nowo dyskusję nad wartością wewnętrzną pieniądza. Pokazuje iluzję pieniądza oraz miriady przeciwstawień, które tworzy. Na szczególną uwagę zasługuje idea pieniądza społecznie i ekologicznie odpowiedzialnego. Korzystając z pieniądza społecznie i ekologicznie odpowiedzialnego, to my klienci/konsumenci decydujemy o kierunku rozwoju gospodarki wspierając firmy, dla których maksymalizacja zysku nie jest głównym wyznacznikiem działania, lecz odpowiedzialność za pracowników, społeczność lokalną oraz dbanie o środowisko.