Poker i rynki finansowe mają ze sobą wiele wspólnego. Można się o tym przekonać czytając książkę Pokerowe oblicze Wall Street Aarona Browna.
„Hazard leży u podstaw koncepcji i instytucji ekonomicznych, niezależnie od tego jak niekomfortowo czuje się z tym wielu przedstawicieli branży finansowej. Nie jest zaskoczeniem, że poker, czyli gra hazardowa, której natura najbardziej przypomina charakter rynków finansowych, cieszy się ogromną popularnością wśród finansistów. Gra w pokera może być źródłem cennych wskazówek jak odnieść sukces na rynkach finansowych, a rynki finansowe mogą stanowić równie wartościowy przykład jak wygrywać w pokera.
Książka ta pozwala zrozumieć oba rodzaje gier. Rozpoczniemy od podstawowych informacji na temat pokera i rynków finansowych, a następnie zgłębimy tajniki psychologii finansów i ekonomiki pokera. Przyjrzymy się podstawowym oraz zaawansowanym taktykom prowadzącym do zwycięstwa. Przy okazji, zobaczymy jak amerykańskie zamiłowanie do ryzyka, zarówno przy pokerowym stole jak i na rynkach finansowych, wpłynęło na sukces gospodarczy i charakter tego narodu, oraz jaką rolę odegrało w procesie globalizacji. W części 'Retrospekcje’ zamieściłem fragmenty autobiograficzne aby nadać prezentowanym tezom bardziej osobisty charakter. Na koniec, przyjrzymy się zarówno najbardziej innowacyjnym osiągnięciom w dziedzinie pokera i finansów, jaki i groźnym absurdom, których należy unikać.”
Fragment rozdziału 1
Istnieje tendencja do postrzegania hazardu jako całkowicie bezproduktywnej rozrywki stworzonej dla tych, którzy nie mają nic lepszego do roboty lub dla tych, którzy w danym momencie nie znajdują lepszego zajęcia. Zwykło się również rozróżniać pomiędzy ogólnie poważanym „podejmowaniem ryzyka w biznesie”, a traktowanym jako nałóg i przejaw pasożytnictwa „uprawianiem hazardu”.
Książka ta pokazuje, iż rozróżnienie pomiędzy tym, co rozumiemy przez słowo „hazard” a tym, co nazywamy „produktywną aktywnością gospodarczą” wpisuje się w szereg społecznie ukształtowanych i przeciwstawnych znaczeniowo terminów, które na trwałe zakorzeniły się w naszych umysłach. I chociaż wielu może się w tej kwestii nie zgodzić (nasza kultura ekonomiczna jest skażona potrzebą wyznaczania symbolicznych granic pomiędzy różnymi sferami działalności), okazuje się, że działalność hazardowa stanowi dla gospodarki zastrzyk waluty w postaci przyszłych transferów gotówkowych, i że to nie tylko wąsko rozumiane „produktywne” sfery działalności mogą przyczynić się do rozwoju świata.
Ze wstępu Nicolasa Nassima Taleba