Dzisiaj bierzemy na tapetę książkę „Wygrać dziś, wygrać jutro. Strategia rozwoju firmy w krótkim i długim okresie” Davida Cote (wyd. MT Biznes). Jest to pozycja jak najbardziej aktualna, bo z 2020 r., przełożona niemal od razu po premierze oryginału. Co znajduje się w książce i dla kogo jest ta pozycja? Odpowiedź na te pytania znajdą się w recenzji poniżej.
Książka skierowana jest do liderów zespołów, których autor zachęca do aktywnego działania na rzecz rozwoju biznesu. A jest o co walczyć. Firmy, które stawiają na wyniki długoterminowe (a więc niejako i na strategie rozwoju długoterminowego) zarabiają większe pieniądze – tylko w 2014 r. amerykańskie przedsiębiorstwa zorientowane na wyniki długotrwałe były wyceniane średnio o 7 miliardów dolarów więcej, niż ich konkurencja zorientowana na krótkotrwały wynik.
David Cote przekonuje, że aby uzyskać wyniki długoterminowe w rozwoju firmy nie trzeba porzucać orientacji na wyniki krótkoterminowe. Zadaniem autora jest przekonanie menadżerów i liderów wszelkich szczebli w hierarchii biznesowej do intensyfikacji wysiłków i zmiany myślenia o strategiach rozwoju.
W jaki sposób to robi?
Zadanie dla lidera
Cote odnosi się do posady lidera, którego charakterystyka – przynajmniej na początku książki – może nieco zmylić polskiego czytelnika. Jednak lider to nie tylko wysoko postawiony dyrektor, którego głównym zadaniem jest resuscytacja umierającej firmy – tak, jak było w przypadku Cote’a. Jest nim przecież każdy właściciel większego czy mniejszego przedsiębiorstwa, również wspólnik w firmie rodzinnej. To też osoba z pomysłem na biznes, która zamierza rozwinąć swoją jednoosobową działalność w pełnoprawne przedsiębiorstwo na światową skalę.
Lider powinien wszakże wymagać od siebie, od swojego zespołu i od swojej organizacji intensywnego skupienia na dotychczasowych klientach, rynkach i procesach. Powinien podkreślać znaczenie analitycznego myślenia i przywiązania do szczegółu. Powinien też zadawać sobie i innym trudne pytania i nie ustawać w poszukiwaniu odpowiedzi, dopóki nie uzyska zadowalających rezultatów, nawet gdyby wymagało to stawienia czoła trudnej prawdzie.
David Cote, „Wygrać dziś, wygrać jutro”
Spotkania, które mogłyby być mailem
Książka podzielona jest na cztery części:
- Podstawy
- Optymalizacja organizacji
- Inwestycje jako klucz do rozwoju
- Ochrona inwestycji
David Cote bardzo umiejętnie powiązał warstwę szkoleniową, coachingową i biznesową. Bardzo dużą zaletą książki jest to, że została bardzo dobrze przemyślana – zresztą jak chyba każdy temat, którego dotknie autor. Cote ze storytellingową lekkością prowadzi czytelnika przez arkana wiedzy biznesowej, jednocześnie opowiadając własną historię. To nadaje „Wygrać dziś, wygrać jutro” niemal podręcznikowego wymiaru.
Cote porusza szereg istotnych elementów pracy lidera, od czysto strategicznych po typowo coachingowe. W książce znajdą się zatem zarówno rady dotyczące zachowania kreatywności i utrzymania dyscypliny, jak i poruszenie kwestii zarządzania zespołem czy HR. Niektóre z poruszanych tematów to:
- Ambicja
- Dyscyplina
- Działania operacyjne i strategiczne
- Mikrozarządzanie
- Utrzymywanie kosztów stałych na niezmiennych poziomie
- Wymaganie od siebie i od ludzi
Autor często odnosi się do kwestii zarządzania czasem, co jest ogromnie istotne przy tak wymagających strategiach, jakie proponuje w książce „Wygrać dziś, wygrać jutro”. Między innymi ten element publikacji pokazuje, że nie tylko wysoko postawieni menadżerowie i dyrektorzy sporo skorzystają z przeczytania tej książki.
Kumulacja usprawnień, czyli dla kogo ostatecznie jest ta książka?
Niewiele jest na polskim rynku tytułów, które są skierowane również do najwyższej kadry zarządzającej. Przeciętny poradnik biznesowy na półkach księgarni dedykowany jest albo osobom rozpoczynającym działalność, albo szukającym szybkiego zarobku (np. poprzez spekulacje czy kryptowaluty). Brakuje tytułów niszowych, dla osób operujących milionami i zarządzających największymi firmami.
Książka „Wygrać dziś, wygrać jutro” Davida Cote’a usatysfakcjonuje szczególnie wyższą i starszą kadrę menadżerską, w tym prezesów spółek i właścicieli potężnych koncernów. Nie oznacza to, że książki nie warto polecać mniejszym graczom. Wręcz przeciwnie – zawarte tu taktyki, strategie a przede wszystkim koncepcja zmiany myślenia mogą obrócić postrzeganie rozwoju przez czytelnika, zwłaszcza na polu codziennego zarządzania biznesem.
Zdecydowanie książka nie jest ani dla pracowników średniego i niższego szczebla, ani dla menadżerów niższego szczebla. Co prawda czytelnicy ci nadal mogą mieć sporo rozrywki z obcowania z „Wygrać dziś, wygrać jutro” – zwłaszcza ze względu na mnóstwo intrygujących historii ze świata wielkiego biznesu.
Wzrost można stymulować na wiele różnych sposobów. Żadna firma nie może sobie jednak pozwolić na to, aby równolegle podejmować z taką samą intensywnością wysiłki w wielu kierunkach, i dlatego koniecznie należy wyznaczyć sobie priorytety.
David Cote, „Wygrać dziś, wygrać jutro”
