Chyba każdy z nas miał kiedyś problem z tym, że „nie ogarniał swojej kuwety”. Zdarza się, że często po prostu nie dajemy rady. Powodów może być wiele: brak nam wiedzy, czasu, dobrej organizacji. Często zdajemy się na Internet jak na źródło bezkresnej wiedzy, a potem okazuje się, że nawet Google nie wie nic na zadane przez nas pytanie, wpisujemy bowiem tak niszowe hasło. Jak w takim razie ogarniać? Jak zdobywać wiedzę, której nie możemy w danej chwili posiąść? Na pomoc przychodzi Bernard Fruga ze swoją książką Alfabet ogarniana.
Książka, którą przeczytasz, jak chcesz
„Alfabet ogarniania” to jedna z tych pozycji, które może przeczytać każda, nawet bardzo zabiegana osoba. Jej konstrukcja jest dość prosta i przejrzysta. Jest to podręcznik dla tych, którzy mają mało czasu, a potrzebują szybkiego dostępu do wiedzy i inspiracji z wiarygodnego źródła. Podręcznik ten ma ponad 800 stron i jest podzielony na ułożone w kolejności alfabetycznej hasła. Są one powiązane z biznesem, reklamą, ale także z emocjami i życiem codziennym. Fruga pisze o rynku amerykańskim i MVP, ale także o modlitwie za innych. To dość specyficzna zbieranina pojęć, ale trzeba przyznać, że wszystkie w jakiś sposób się wzajemnie uzupełniają.
Każde hasło opisane jest w trzech głównych punktach, które w dużym skrócie opowiadają, o czym jest poniższy akapit. I tak na przykład 2-etapowa weryfikacja online podsumowana jest w następujący sposób. „Serwisy online, w których do logowania wystarczy jedynie hasło, nie nadają się do przechowywania wrażliwych materiałów. Tam, gdzie to możliwe, włącz 2-etapową weryfikację. Poproś dostawców usług swojej firmy o uruchomienie 2-składnikowości lub ewentualnie przenieś swoje zasoby do serwisów zapewniających większe bezpieczeństwo”. Obok pojawia się także kod QR; jest to rozwiązanie dla tych, którzy chcą na szybko obejrzeć minutowy film. W nim autor na szybko podsumowuje akapit. To naprawdę świetna sprawa dla tych, którzy nie mają czasu na czytanie i wertowanie książki. Dodatkowo nie ma wcale wymogu czytania tej pozycji od deski do deski, możemy skupić się jedynie na pojedynczych hasłach i przybliżyć sobie wiedzę, która nas w danej chwili interesuje.
Jeśli jednak mamy więcej czasu, to możemy poświęcić się lekturze całych akapitów, które zawierają dużo więcej wiedzy na dany temat. Warto przypomnieć tylko, że jest to wiedza podana w pigułce, co oznacza, że nie jest to materiał, na podstawie którego napiszemy pracę doktorską. Ten podręcznik trzeba traktować jako małą „brykę”, ściągawkę przed przystąpieniem do głębszej analizy każdego zagadnienia.
Dla kogo jest to podręcznik?
Ciężko tak naprawdę to jednoznacznie stwierdzić. Z jednej strony mamy pojęcia bardzo ogólne, takie, które przydadzą się w pracy każdej osoby, z drugiej jest tu wiedza potrzeba w życiu codziennym, a także ta trochę bardziej specjalistyczna. Duża część treści powstawała przez 4 lata i była dystrybuowana w sieci między innymi w postaci wspomnianych krótkich filmików oraz newslettera. Dotarcie do tych treści może być jednak czasochłonne, szczególnie dla osób zupełnie nieznających pana Frugii.
Alfabet ogarniana to książka nietypowa. Nie jest to nadzwyczajny podręcznik, jaki zawierałby wiedzę, której nie da się zdobyć w inny sposób. Jest on jednak o tyle wyjątkowy, że informacje są zweryfikowane i podane tak, aby były łatwe do przyswojenia. To bardziej rozbudowany słownik pojęć niż typowa encyklopedia wiedzy. Jeśli ktoś lubi takie pozycje, to właściwie może tę książkę nabyć.
