Książka „Factfulness. Dlaczego świat jest lepszy, niż myślimy, czyli jak stereotypy zastąpić realną wiedzą” Hansa Roslinga, Oli Roslinga i Anny Rosling Rönnlunnd to rozważania o wpływie stereotypów na nasze życie. Czy ludzkie myślenie zdominowały schematy?
Zwodnicze instynkty, którymi kierujemy się w życiu
Roslingowie przedstawiają zaburzające postrzeganie świata instynkty oraz udowadniają nieprawidłowość danych statystycznych. Pierwszym z instynktów jest Instynkt przepaści – przekonanie o rozdźwięku między krajami rozwiniętymi a rozwijającymi się. Aby uniknąć takiej kategoryzacji, podzielmy grupy społeczne na cztery grupy dochodowe. Zobaczymy wtedy, że większość ludzi żyje na poziomie 3. Instynkt prostej linii często zauważa się zaś w wykresach, uwypuklających różnice międzyludzkie. Proste linie rzadko oddają prawdziwy stan rzeczy, krzywe pojawiają się w rozmaitych kształtach. Skrajności lepiej przemawiają do odbiorcy, stąd bierze się operowanie kontrastami. Kolejny z wymienionych, Instynkt pesymizmu, potęgują media, gdyż negatywne informacje są wyrazistsze. Bywa, że wspominamy dawne czasy z tęsknotą, ale kiedyś nie istniało po prostu tylu środków przekazu. Przesyt wiadomości prowadzi do Instynktu strachu – częstsze są wieści o skażeniu chemicznym bądź terroryzmie, zamiast o, bardziej dla nas realnej, degradacji środowiska. Instynkt wyolbrzymiania połączony z Instynktem pesymizmu sprawia, że nie dostrzegamy pozytywnych zmian. Instynkt generalizowania to natomiast wyciąganie wniosków na podstawie kilku przypadków. Widząc żeliwne naczynie, podgrzewające w Chinach wodę, myślimy, że w całych Chinach tak ogrzewa się wodę, jednak dotyczy to tylko 2. poziomu dochodowego. Instynkt przeznaczenia polega na przekonaniu o determinujących ludzki los cechach, np. o tym, że Afryka skazana jest na ubóstwo. Niewiele wiemy o rozwoju tego kontynentu, ponieważ zmiany zachodzą wolno i media ich nie zauważają. Instynkt pojedynczej perspektywy – jedna definicja dobra lub zła. Powoduje to nietolerancję, nieustannie kwestionujmy więc idee, analizujmy poglądy. Częsty jest także Instynkt szukania winowajcy – zrzucanie odpowiedzialności za zło na jedną osobę/grupę. Obwinianie pilota za katastrofę lotniczą nie rozwiąże problemu, a głęboka refleksja nad środkami zapobiegawczymi. Szukanie kozła ofiarnego zawsze powstrzymuje progres. Instynkt pośpiechu, ostatni z wymienionych, sprzyja raptownym reakcjom. Aktywiści wzywają np. do natychmiastowej walki ze zmianami klimatycznymi, tymczasem lepiej na spokojnie zaplanować działanie.
Podobieństwa nad różnicami
Książka „Factfulness. Dlaczego świat jest lepszy, niż myślimy, czyli jak stereotypy zastąpić realną wiedzą” zachęca również do szukania analogii między społecznościami. Dowiadujemy się, że Szwecję cechował w 1948 roku taki poziom dobrobytu, co obecnie Egipt, zaś w 1981 charakteryzowała się podobnym rozwojem do dzisiejszej Zambii. Misją Hansa Roslinga, Oli Rosling i Anny Rosling Rönnlunnd było budowanie mostów oraz zrywanie ze schematami. Doskonale się z niej wywiązali.