Dlaczego tak wiele rzeczy nam nie wychodzi? Bo nie zabieramy się za nie, nie działamy, nie tworzymy, nie pracujemy, nie chce nam się, nie mamy siły, nie mamy pomysłów albo mamy pomysły, ale wydają się nam one głupie itd. Jak powiedział Woody Alenn, „80% sukcesu polega na pojawieniu się w pracy”. Podobnie jest z naszym życiem – działanie stanowi już 80% sukcesu. Jeśli będziemy siedzieć w kącie i kwilić nad swoim losem, to nigdy do niczego nie dojdziemy.
Dan Norris – genialny nieudacznik?
Kiedy Norris opowiada historię swojego dążenia do bycia przedsiębiorcą, który zarabia świetne pieniądze i jest niezależny, to każdemu z nas może wydawać się, że opowieść ta jest nierealna. Facet rzuca pracę, chce zrobić coś wyjątkowego, chce przed 30 zarobić pierwszy milion dolarów, a kończy w wieku 33 lat z zupełnie bez niczego. Traci żonę, pieniądze, a sam, jak mówi, dorobił się jedynie „stanów lękowych i depresyjnych”. Siedem lat pracy, jakie poświęcił, poszło na marne, a on stał się pośmiewiskiem. Gdy już wszystko wydawało się stracone, Norris poświęcił tydzień czasu i ostatnie środki na projekt zwany WP Curve. Okazało się, że trafił w dziesiątkę. Biznes ten przez dwa lata rozkręcił się do tego stopnia, że zaczął przynosić rocznie ponad milion dolarów dochodu. Wspólnik Norrisa zasugerował mu, aby napisał o tym książkę i tak zaczęła się dobra passa Dana Norrisa.
Zjada nas nienawiść
W Internecie, ale nie tylko, możemy znaleźć ogrom ludzi, którzy uwielbiają krytykować i hejtować. Uwielbiają dawać rady i znają się na wszystkim. To takie „wielepy”, każda z nich wie lepiej niż twórcy, jak wszystko powinno wyglądać. Oczywiście znajdą się w tej fali głosy rozsądne, ale to naprawdę kropla w morzu. Inną sprawą jest to, że sukces ma wielu ojców, a porażka – ani jednego. Ricky Gervais mówi: „Lepiej jest tworzyć coś, co inni krytykują, niż nie tworzyć niczego i krytykować innych”. Faktycznie jest tak, że niechętnie przyznajemy się do tego, że pierdzimy dały dzień w poduszkę, a w tym czasie ktoś napisał książkę czy wpis na bloga. Sukcesy nie są dla nas inspiracją, są źródłem frustracji i nienawiści. Niestety, tak faktycznie jest. Wystarczy poczytać komentarze w różnych grupach na Facebooku.
Zamiast siać ferment, weźmy się do pracy
Pewnie znacie takie osoby, które od wielu lat zapisują się na prawo jazdy, uczą się fotografii, chcą być blogerami lub chcą malować. Każda z nich niestety na etapie pomysłu zamknęła projekt, znajduje bowiem miliony wymówek, które mają potwierdzić jej „niekompetencje” w danym zadaniu. Nie będę pisać, bo robię to słabo, nie mam czasu, nie mam narzędzi, nie mam pieniędzy itd. Wszystko zależy od naszego nastawienia. „Jeśli robisz coś, nastawiając się na 97-procentowy współczynnik porażki, to jest niemal pewne, że cokolwiek byś robił, dla większości ludzi nie będziesz wystarczająco dobry.” Coś w tym jest. Negatywne nastawienie udziela się innym, otaczającym nas osobom, trzeba o tym pamiętać.
Kreatywność i nienawiść
Oba stwierdzenia, czyli kreatywność i nienawiść idą ze sobą w parze. Naszym zadaniem jest odpowiednie, umiejętne zapanowanie nad nienawiścią i wzbudzenie większej kreatywności. Norris w swojej książce sukcesywnie, strona po stronie, stara się wbić nam do głowy, że błędny sposób myślenia i zadawanie się z osobami toksycznymi może doprowadzić do naszej klęski zawodowej. Musimy pamiętać, że każdy z nas ma taką samą dobę, trwającą 24 godziny, a to, w jaki sposób ją wykorzystamy, zależy jedynie od nas. Dobrym sposobem na zerwanie ze złymi nawykami jest zmiana środowiska. Nie tylko osób, z którymi przebywamy, ale także miejsca, gdzie np. pracujemy. Zerwanie z pewnymi nawykami i wyrwanie się z szablonu codzienności pozwala naładować baterię kreatywności i jednocześnie wyzwala z nienawiści.
Tak naprawdę ludzie, którzy chociaż raz nie spróbowali stworzenia czegoś samodzielnie, mogą mieć problem z wyzwoleniem się ze szponów złego myślenia. Dlatego warto przeczytać książkę Dana Norrisa, która chociaż nie należy do najgrubszych, to zawiera kilka naprawdę ciekawych pomysłów i przemyśleń, które naprawdę dają ogromną siłę po ich przeczytaniu. Książka Kreatywność i nienawiść. Twórz jak ludzie sukcesu zmusza do działania. Pozwala spiąć się i spróbować, a to chyba jest najważniejsze.