Wszyscy kojarzymy Starbucksa. Kawiarnie, które robią furorę na całym świecie wypracowały model, dzięki któremu ich sukces jest wpisany w krwioobieg całego biznesu. Jak to robią? Starają się wyjaśnić Karen Gauden oraz Emily Adams w książce o bardzo intrygującym tytule: „Pracuj spokojniej, osiągaj więcej”.
Starbucks – kilka ważnych liczb
Czy wiesz, że Starbucks ma ponad 30 000 kawiarni na całym świecie? 57 procent kawiarni w USA to właśnie ta marka. Początkowo sprzedawał kawę w ziarnach, a nie napoje w kubeczkach. Powoli marka rozwinęła się w to, co dziś znamy jako „Starbucks Experience” czyli pracuj spokojniej, osiągaj więcej. O tym przede wszystkim jest omawiana książka.
Starbucks to coś więcej niż tylko „mała czarna”
Starbucks sprzedaje coś znacznie więcej niż tylko kawę;. To poczucie wspólnoty, przytulny wystrój wnętrza, zadowoleni pracownicy, odpowiednia jakość kawy i świetna obsługa, która potrafi nie tylko doradzić ale również sprawić, że wizyta w kawiarni jest po prostu przyjemna.
Starbucks ciężko pracował, aby znaleźć się w miejscu, w którym jest dzisiaj – obecny w 83 krajach. Jeszcze ciężej pracuje, aby utrzymać tę pozycję w pandemicznym świecie, w którym handel detaliczny jest mocno zagrożony. Nie trzeba dodawać, że obsesja Starbucksa na punkcie doświadczeń klienta odegrała tu ogromną rolę.
Co stoi za sukcesem Stabucksa?
Karen Gaudet w książce „Pracuj spokojniej, osiągają więcej” stara się wyjaśnić co stoi za sukcesem marki. Nie widać tam trupów w szafie, niejasnych interesów czy chęci osiągania zysków za wszelką cenę. Przeciwnie – są pracownicy zafascynowani pracą i tworzeniem jednej z kilkudziesięciu tysięcy kaw z bogatego menu dzięki użyciu pewnej tajemniczej książki.
Ulubiony napój Starbucks można wypić niemal w każdym miejscu na świecie: Europa, obie Ameryki, Afryka, Azja i Oceania. Starbucks wie, że dywersyfikacja nie jest związana tylko z produktem i usługami, ale także z lokalizacją. Ma ambicję być dosłownie wszędzie, w centrach miast i coraz częściej także na przedmieściach.
Dwie strony medalu czyli o problemach Starbucksa
Czy ta marka to wyłącznie pakiet niezaprzeczalnych sukcesów? Oczywiście, że nie. Problemy, z którymi uporali się zarządzający firmą, nie należały do najłatwiejszych. Spadek obrotów oraz różne wyniki kawiarni na świecie zmusiły do szukania ratunku. W wypadku Starbucksa był to Lean Management.
Karen Gauden pokazuje poszczególne etapy zmian w duchu Lean. Prezentuje, w jaki sposób zostały wprowadzone zmiany w tak dużej organizacji. Ciekawostką może być fakt, że w pewnym momencie, tego samego dnia zamknięto … 8000 kawiarni w USA tylko po to, by wszyscy raz jeszcze mogli przypomnieć sobie, w jaki sposób parzyć idealne expresso.
Potężna siła zmiany!
Siła zmiany, o której pisze Karen Gaudet jest potężna. Szczególnie, gdy wiemy, że dotyczy branży usługowej. Jeszcze większy szok można przeżyć, gdy czyta się, iż Starbucks ceni sobie ludzi i z szacunkiem pochodzi do każdego pracownika. Zysk jest ważny jednak nie kosztem człowieka. Pewnie dlatego w czasach recesji w 2008 roku nie doszło w tej firmie do masowych zwolnień.
Poszanowanie pracowników, zwracanie się ku lokalnej społeczności oraz cała ta pyszna kawa składały się na klimat szczęścia, który nie był (i nie jest) obecny w żadnym innym miejscu na świecie. Dodatkowo Lean Management w branży usługowej sprawia, że … pracownicy mogą ucinać sobie przyjemne pogaduszki z klientami. A zadowolony klient wraca. Raz, drugi, trzeci, generując olbrzymie zyski.
Jeśli chcesz nauczyć się widzieć idealne latte to ta książka jest właśnie dla Ciebie. Jeśli jesteś właścicielem restauracji, możesz skorzystać z opracowania własnej księgi zachowań. Potem zaś możesz obserwować pozytywne następstwa zmiany.
Nie daj się kryzysowi z Lean Management!