Bohaterką dzisiejszej recenzji jest Dana Norris i jej książka „Storytelling nie tylko w biznesie. 10 prostych kroków do niesamowitej opowieści”, wydana przez wydawnictwo MT Biznes.
Książka „Storytelling nie tylko w biznesie. 10 prostych kroków do niesamowitej opowieści” odkrywa przed czytelnikami tajemnicę ciekawego i skutecznego opowiadania historii.
- Jak zacząć?
- Jak podkreślać prawdziwość informacji?
- O czym mówić, a o czym nie?
- Jak zmienić ton historii i kierować emocjami słuchacza?
- Dlaczego warto rozwijać swoje umiejętności opowiadania?
- Jak można je wykorzystać w sytuacjach biznesowych?
Odpowiedź na te pytania przynosi lektura książki Dany Norris.
Sprzedaj swoją opowieść
Wydawałoby się, że żyjemy w złotej erze opowieści. Content marketing jest stosowany w niemal każdej branży, na rynku działają agencje specjalizujące się tylko w copywritingu, a storytelling to kluczowy element zarządzania marką.
Mimo to wielu zapomina, że opowieść w biznesie to coś więcej, niż komunikacja marki. Zdolność do zaintrygowania słuchacza otwiera przed opowiadającym drzwi do zdobycia lepszej pracy, prowadzenia skuteczniejszych negocjacji czy zdobyciu większej liczby klientów.
W zbudowaniu angażującej opowieści pomogą różne techniki i narzędzia, jak znajomość schematów w tworzeniu historii i taktyki ich przełamywania. Jak to zrobić – opowiada Dana Norris.
Aby natychmiast przykuć uwagę odbiorcy, należy zawrzeć w opowieści tylko to, co najistotniejsze – choć te istotne elementy należy przedstawiać w sposób atrakcyjny i ze szczegółami. To właśnie szczegóły zachęcają odbiorcę do wkroczenia w świat przedstawiony w opowieści.
Dana Norris
Wyjście do sklepu jak thriller Netflixa
Książka podzielona jest na dwie części – „Przygotowanie opowieści” oraz „Prezentacja opowieści”. Wszystko jednak sprowadza się do 10 prostych zasad (czy też kroków), którymi warto kierować się w trakcie tworzenia i opowiadania historii.
Norris tłumaczy jak opowiadać, aby nas słuchano – od wyznaczenia celu historii, przez wybór słów, dzięki którym odbiorca lepiej nas zrozumie, aż po puentę. W publikacji znajduje się wiele innych ćwiczeń na twórcze snucie opowieści. Paradoksalnie, przysłużą się one i sprzedawcy, i marketerowi, i początkującej gwieździe stand-up, choć książka jest pozbawiona typowo sprzedażowej narracji. Warto to podkreślić – choć z pewnością pomoże w biznesie, to „Storytelling…” nie jest pozycją nastawioną na komunikację biznesową.
Osobom, które pracują z tekstem na co dzień pierwsza część może się nieco dłużyć (lub – nużyć). Norris omawia prostą strukturę opowieści, w której wprawiony storyteller zauważy pewne braki – zwłaszcza we fragmentach odnoszących się do tego, jak dokładnie skonstruować/opisać pojawiający się problem/przeciwność losu i rozwiązanie. Decydując się na lekturę warto wziąć pod uwagę fakt, że nikt za nas nie wymyśli kamieni milowych opowieści, choć Norris zdaje się o tym wiedzieć i prezentuje mnóstwo przykładów kreatywnego użycia prezentowanych przez nią technik.
Przełamanie schematu nie musi się dokonywać w dramatycznych okolicznościach. Pewne prawidłowości można wpleść w opowieść w sposób ledwo zauważalny. Przełamanie schematu będzie miało sens, nawet jeśli nie zostanie wyraźnie podkreślone.
Można jednak przełamać schemat w dramatycznych okolicznościach i w sposób zupełnie nieoczekiwany. Jedziesz do sklepu po zakupy, a w drodze powrotnej stwierdzasz, że zapomniałeś kupić mleko, więc wracasz. Znów zmierzasz do domu, gdy przypomina ci się, że jeszcze chleba nie masz… Zawracasz po raz kolejny – i wtedy masz wypadek na parkingu.
Dana Norris
Jak opowiadać, żeby nas słuchano?
W branży wydawniczej istnieją tak zwane „trzysetki”, czyli maksymalnie skrócone opisy książek – do 300 lub 360 znaków – które trafiają na strony internetowe i do katalogów papierowych. Sztuką jest napisać nie więcej niż 1 – 2 zdania (czyli wspomniane 360 znaków), a jednocześnie zachować esencję książki i jeszcze kogoś nią zaciekawić.
Podobne ćwiczenie proponuje Dana Norris. Autorka książki „Storytelling nie tylko w biznesie. 10 prostych kroków do niesamowitej opowieści” proponuje maksymalnie rozszerzać i skracać naszą historię tak, aby zachować wspomnianą „esencję” opowieści. Dzięki temu czytelnik wyrabia w sobie nawyk wyszukiwania i podkreślania najważniejszych elementów historii, bez jednoczesnej straty emocjonalnej odsłony opowieści. Rozszerzanie zaś uczy szczegółowości, opisywania detali – co jest tylko o krok od krasomówstwa.
To tylko jeden z przykładów wielu ćwiczeń, jakie czytelnik znajdzie w „Storytelling…”. Największą zaletą książki jest bowiem to, że tekst skupia się na warstwie praktycznej i angażuje czytelnika, dzięki czemu książka faktycznie przydatną pozycją w biznesowej biblioteczce.
Podsumowanie
Książkę „Storytelling nie tylko w biznesie. 10 prostych kroków do niesamowitej opowieści” czyta się szybko i przyjemnie, niemal jak bestsellerową powieść. Czytelnik wręcz nie może się doczekać kolejnego rozdziału czy anegdoty. A tych autorka nie żałowała – i dobrze, ponieważ nie tylko nadają książce lekkości, ale również pokazują doświadczenie Norris jako uznanej i utalentowanej storytellerki. Wiesz, że książka o storytellingu jest dobra, jeśli nie można się od niej oderwać. I tak jest w tym przypadku.
Jak mówi sam tytuł, to pozycja idealna nie tylko dla tych, którzy chcą wykorzystać storytelling czysto biznesowo. Skorzysta z niej każdy, kto ma problemy z występami przed publicznością – nawet, jeśli chodzi tylko o wzniesienie toastu, a nie własny Ted Talk. Dla pisarzy zaś będzie to książka niemal coachingowa, pozwalająca spojrzeć na własną twórczość od innej, nietypowej strony.
W końcu każdy ma coś do powiedzenia!
